Wenus z Milo. Afrodyta z Melos ( gr. Ἀφροδίτη τῆς Μήλου) lepiej znana jako Wenus z Milo – marmurowa rzeźba z okresu hellenistycznego z ok. 130 – 100 r. p.n.e. Jest eksponowana w Luwrze . Jego postawa nie wynika jednak tylko z czystego altruizmu. Tomasz, któremu zamożna ciotka umożliwiła zdobycie wykształcenia i dobrego zawodu (Tomasz skończył studia medyczne) czuje się winny wobec nizin społecznych, z których wyrósł i które miał szansę opuścić. Historia Bogini Wenus i kim była. W panteonie rzymskim obecne jest bóstwo, któremu przypisuje się przede wszystkim miłość, płodność i piękno, a także pola uprawne i ogrody; Dodatkowo była uważana za poprzedniczkę Rzymian przez swojego syna Eneasza, jest Bogini Wenus a tym artykułem zapraszamy do zapoznania się z nim. Ludzie bezdomni już od 11,94 zł - od 11,94 zł, porównanie cen w 1 sklepach. Spis treści Ludzie bezdomni Tom I - Wenus z Milo - W pocie czoła - Mrzonki Posąg „Wenus z Milo” jest dziełem twórcy szkoły rodyjskiej, którym według przypuszczeń mógł być Aleksander z Antiochii – jego podpis miał widnieć na podstawie rzeźby, nie zachowanej do czasów współczesnych. Dzieło powstało prawdopodobnie pomiędzy 150 a 125 rokiem p.n.e., a w późniejszym czasie spotkały je dosyć Omów problem bezdomności w nawiązaniu do losów bohaterów powieści Ludzie bezdomni; Znaczenie Wenus z Milo i Rybaka w Ludziach Bezdomnych; Rola pamiętnika Joanny Podborskiej w Ludziach bezdomnych; Obraz Warszawy w Ludziach bezdomnych; Etos chrześcijański w Ludziach bezdomnych; Ludzie w mieście i ludzie na wsi: jak żyją, czym jest dla Facebook Twitter 1Artboard 1 copy 2 Snapchat Whatsapp Vk Emailwyślij znajomymOprac.Tom 1Tom 2Interp./Mini. Tom 1 Wenus z Milo Doktor Judym przebywa od kilkunastu miesięcy na praktyce chirurgicznej w Paryżu. Zwiedza miasto, dużo spaceruje i korzystając z okazji ogląda zabytki. W Luwrze zatrzymuje się przed posągiem Wenus z Milo i rozmyśla o niej. Słyszy rozmowę po polsku. Poznaje Wenus Z Milo Ludzie Bezdomni. Symboliczny jest tytuł utworu, a także niektóre tytuły poszczególnych. Symboliczny jest tytuł utworu, a także niektóre tytuły poszczególnych. Miastotomasz judym wracał przez champs elysees z lasku bulońskiego, dokąd jeździł ze swej dzielnicy koleją obwodową. Już w 1821 roku Quatremère de Quincy porównała Wenus z Milo do kilku rzymskich Wenus z identycznym drapowaniem okrywającym boga Marsa oraz do monety przedstawiającej grupę z legendą „Wenus Victrix”. Odwrócona trzy czwarte w stronę boga wojny stojącego po jego lewej stronie, bogini obejmuje jego ramiona lewą ręką. Wenus z Milo i „Rybak” symbolizują kontrast między warstwami społecznymi. W każdym z odwiedzonych przez Judyma miejsc, bogaci istnieją obok biednych. W jednym mieście istnieją dwa różne światy. Paryż jest uznawany za stolicę europejskiej kultury i sztuki, ale w dzielnicy Cité Jeanne d'Arc ludzie żyją w skandalicznych warunkach. mjVsOK. Autor powieści Ludzie bezdomni : Stefan Żeromski Miejsce akcji : Paryż, Warszawa, Cisy , Zagłębie Dąbrowskie – Sosnowiec Czas akcji : dziewięćdziesiąte lata XIX wieku Budowa powieści Ludzie bezdomni I tom 1 rozdział Wenus z Milo 2 rozdział W pocie czoła 3 rozdział Mrzonki 4 rozdział Smutek 5 rozdział Praktyka, 6 rozdział Swawolny Dyzio 7 rozdział Cisy 8 rozdział Kwiat tuberozy 9 rozdział Przyjdź 10 rozdział Zwierzenia II tom 1 rozdział Poczciwe prowincjonalne idee 2 rozdział Starcy 3 rozdział „Ta łza, co z oczu twoich spływa 4 rozdział O świcie 5 rozdział W drodze 6 rozdział O zmierzchu 7 rozdział Szewska pasja 8 rozdział Gdzie oczy poniosą 9 rozdział Glikauf! 10 rozdział Pielgrzym 11 rozdział Asperges me… 12 rozdział Dajmonion 13 rozdział Rozdarta sosna Język polski W oparciu o interpretację fragmentów rozdziału „Wenus z Milo” z „Ludzi bezdomnych” Stefana Żeromskiego rozważ, jak dzieła sztuki stały się symbolem drogi życiowej Tomasza Judyma. by redakcja PRACA: PRZED SPRAWDZENIEM DOSTĘP: DARMOWY CZYTANE: 9620 razy „Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego to powieść modernistyczna, o tematyce społeczno – obyczajowej. Zawiera wszystkie nurty ideowe nadające jej miano powieści młodopolskiej. W sposobie prezentacji bohaterów i bohaterów opisach przyrody autor zastosował metodę impresjonistyczną. Bardzo realistycznie, szczegółowo, dokładnie i z naturalistyczną drastycznością ukazane są dzielnice biedoty w Warszawie i Paryżu. Rzeczą bardzo charakterystyczną jest nagromadzenie różnorodnych symboli: Rzeźba „Wenus z Milo”, obraz „Rybak”, rozdarta sosna, czy kwiat tuberozy. Dzieła sztuki, które Tomasz Judym podziwiał w paryskim Luwrze, skłaniają go do refleksji i kształtują kolejne kroki jego życia. Obydwa symbole są już ukazane na początku powieści, co oznacza, ze zlekceważenie ich staje się niewybaczalnym błędem. Może to oznaczać, że są ważnym, być Mozę najważniejszym, przesłaniem, wokół którego toczą się losy bohaterów. Słynna rzeźba „Wenus z Milo” staje się tematem rozważań Tomasza nad pięknem. Judym zachwyca się tym wielkim arcydziełem, aż w końcu zauważa w nim żywą kobietę. Staje się ona symbolem urody życia, tego wszystkiego, co w nim piękne, kruche i delikatne. Jest znakiem proporcji, ładu, harmonii i doskonałości: „Podłużna, smagła twarz tchnęła nieopisanym urokiem…” Później doktor Judym odnajduje obraz „Rybak” Pouvis de Chavannes’a, który widział rok wcześniej w Luksemburgu. Symbolizuje on wszystko to, czego człowiek nigdy nie chciałby doświadczyć – hańbę, nędzę i cierpienie. Jest to obraz krzywdy społecznej. Lecz płótno to nie tylko go przytłacza, ale także wywołuje w nim wzgardę – czuje niesmak, irytację i niechęć, które wznoszą się ponad uczucia żalu i współczucia. „Chudy człowiek, a właściwie nie człowiek, lecz antropoid…” Judym przypomina sobie, ze obraz ten ukazujący „przerażający produkt ludzkości” wzbudzał wśród wielkich dam i pachnących mężczyzn łzy. Łzy goryczy i uświadomienia sobie tego, co stworzyli. Najistotniejsze w utworze jest połączenie tych dwóch symboli na zasadzie kontrastu. Żeromski pokazuje, że każda rzecz, sytuacja i człowiek ma dwie strony – dobrą i złą, które od wieków ze sobą walczą. Ta symbolika jest wszechobecna w powieści. Funkcjonuje przede wszystkim w sposobie prezentacji świata przedstawionego. Rzeczywistość powieściowa oparta na prawach kontrastu odsłania gorzką prawdę o urodzie świata i jego nędzy. Ukazany jest dualizm każdego z miast, w którym toczy się akcja. Paryż jest piękny, zabytkowy, przesycony zapachem cudownych kwiatów. To miasto kultury, nauki i poezji. Lecz Judym: „Opasanym wzrokiem mierzył brudną, prawie czarną wodę Sekwany”. Z drugiej strony jest to miasto pełne nędzy i ubóstwa: odraża smród niemytych i gnijących ciał. Wszędzie szarość i odrapane budynki. Warszawa jest brudna, ludzie pracujący w fabryce cygar i hucie żelaza nie mają żadnych praw. Nic tylko smród, głód i ubóstwo. Z okien wyglądają chore, zielone twarze. Obraz ten kontrastuje z marmurowym, pokrytym grubymi dywanami i umeblowany wystawnymi sprzętami salonem doktora Czernisza. Cisy to kurort zabiegający o uznanie w Europie, szczycący się gośćmi z arystokratycznych rodzin; pachnący, otoczony zielonymi lasami. Jednak, gdy bardziej się przyjrzeć można zauważyć, ze drzewa chorują, woda jest brudna i śmierdząca, w stawie pływają chore ryby. Ludzie w czworakach chorują na malarię z powodu brudnej wody, są biedni i głodni. Podobnie jak Warszawa, Śląsk jest szary, brudny i smutny, ale istnieją tam takie miejsca jak biuro Kalinowicza, w którym panuje przepych, piękno i bogactwo. Najistotniejszą sprawą jest jednak, to jak bohaterowie powieści są zestawieni z metodą kontrastu w utworze. Ważną rolę odgrywa to, iż jest to powieść mająca wiele cech powieści psychologicznej, dlatego też portrety psychologiczne, myśli i ideały bohaterów są szeroko rozbudowane. W kształtowaniu drogi życiowej doktora Judyma ważną rolę odgrywa jego wewnętrzny przymus pomagania innym spowodowany wyrzutami sumienia z powodu tego, ż tylko jemu z całej rodziny udało się wyjść z nędzy. Cały czas pamięta o swoim pochodzeniu i ma świadomość przeklętego długu wobec klasy, z której się wywodzi. Jego potrzeba pomocy innym i wyrzuty sumienia sprawiają, że rezygnuje ze szczęścia osobistego i odrzuca miłość Joasi. Uważa, że jedynie dzięki życiu w samotności, bez potrzeby opiekowania się rodziną może w pełni poświęcić się pracy społecznikowskiej. Ponad to Tomasz jest człowiekiem impulsywnym i często pochopnie podejmuje decyzje. Właśnie rozdarta sosna symbolizuje stan ducha, w jakim znajduje się doktor Judym. Jest on rozbity duchowo między dwoma wartościami. „Wenus z Milo” i obraz „Rybak” to symbole uczuć, które walczą ze sobą przez całe życie Tomasz Judyma. W efekcie żadna z nich nie zwycięży, mimo, że bohater decyzję podejmie. Przez zastosowanie kontrastu w utworze nasz bohater staje się postacią tragiczną targaną sprzecznymi wartościami. 1Tom 2Interp./Mini. Wenus z Milo Doktor Judym przebywa od kilkunastu miesięcy na praktyce chirurgicznej w Paryżu. Zwiedza miasto, dużo spaceruje i korzystając z okazji zwiedza zabytki. W Luwrze zatrzymuje się przed posągiem Wenus z Milo i rozmyśla o niej. Słyszy rozmowę po polsku. Poznaje Niewadzką (majętną właścicielkę ziemską) i jej wnuczki: siedemnastoletnią Natalię i piętnastoletnią Wandę Orszeńskie (gadułę), a także ich guwernantkę dwudziestokilkuletnią Joannę Podborską. Pyta, czy może grać rolę i przewodnika po Paryżu? Tłumaczy się ze swego pochodzenia, mówiąc, że jest synem szewca i pijaka z Warszawy. Następnego dnia razem zwiedzają Wersal, komnaty królewskie i salę lustrzaną. W pocie czoła Rok później Judym wraca do Warszawy. Nocuje w hotelu. Chce odwiedzić brata mieszkającego przy ulicy Ciepłej. Obserwuje nędzarzy w łachmanach, tarzające się w błocie dzieci, rudery warsztatów. Widzi niedożywionych, brudnych, zaniedbanych ludzi, szarość i brzydotę. Czuje smród rynsztoków i przypomina sobie wszystkie zapachy czasów dzieciństwa. Nic się od tamtej pory nie zmieniło. Rozmawia z ciotką bawiącą dzieci Wiktora. Mówi mu, że Wiktor pracuje w stalowni i czasem kilka dni nie bywa w domu. Bratowa pracuje w fabryce cygar. Judym idzie do fabryki. Spotyka tam bratową i obserwuje nieludzkie warunki pracy, kobiety pracują w dymie i kurzu. W rozmowie z bratem Wiktor zazdrości mu nauki i wiedzy, że akurat to jego wzięła na wychowanie ciotka. Tomasz wyjaśnia, że ciotka, kobieta lekkich obyczajów, wzięła go do siebie nie po to, by się nim zaopiekować. Umożliwiła mu zdobycie wykształcenia, ale płacił za to wysoką cenę. Wykorzystywała go do wszelkich domowych prac, ale też upokarzała i biła. Mrzonki Judym stawia się u dawnego znajomego dra Czernisza na spotkaniu lekarzy. Są tam medyczne sławy stolicy i nie tylko. Judym ma odczyt o higienie. Mówi o metodach dezynfekcji, higienie życia paryskiego motłochu, podaje przykłady rodzime, zaznaczając, że zadaniem lekarzy jest temu przeciwdziałać. Zarzuca w swym referacie lekarzom, że leczą tylko bogatych, czym zniechęca do siebie obecnych. Krytykują idealistyczną postawę młodego Judyma. Opuszcza mieszkanie dra Czernisza w niesmaku. Po drodze rozmawia z Żydem, doktorem Chmielnickim, który uświadamia go, iż lekarze nie mogą pracować za darmo. Smutek Judym spacerującego po parku. Jest październik i przyroda obumiera. Tomasz czuje, iż nie tylko ona, ale i jego marzenia podzielają ten sam los. W pewnym momencie wydawało mu się, że mija go kareta. Siedziały w nim panie poznane w Paryżu, szczególnie Natalia przypadła mu do serca. Praktyka Judym pracuje w szpitalu i otwiera własny gabinet, ale nie ma pacjentów. W końcu po blisko półrocznym oczekiwaniu odwiedza go jakaś starsza pani, lecz nie po poradę. Zbiera pieniądza dla biednych dzieci. Na ulicy spotyka znajomego Dr Chmielnickiego, który doradza Tomaszowi wyjazd do pracy w uzdrowisku w Cisach. Obiecuje protekcję u dyrektora sanatorium Węglichowskiego. Od Węglichowskiego Judym dowiaduje się, jakie są warunki pracy i że w Cisach jest Niewadzka. Swawolny Dyzio Dyzio to niesforne i rozbrykane dziecko, chłopiec, który wszystkim pasażerom pociągu zachodzi za skórę swoim zachowaniem. Judym przesiada się do innego przedziału, potem do powozu, aż nie wytrzymuje i łoi skórę dziecku. Idzie pieszo. Zatrzymuje wóz, lecz okazuje się, że woźnica był pijany i wóz się przewraca. Przybywa do Cisów zmęczony i brudny. Cisy Judym poznaje lekarzy i walory uzdrowiska. Założył je nieżyjący pan Niewadzki i Cisy leżą w posiadłości Niewadzkich. Kurort jest spółką akcyjną, którą zarządza rada nadzorczą. Wiceprezesem jest Leszczykowski zwany „Lesem”. Ma on wspólników: jednego w stolicy, drugiego w Konstantynopolu. Z kolei dyrektorem zakładu był dr Węglichowski, a administratorem Krzywosąd Chobrzański. Do Cisów przyjeżdżają bogacze leczyć górne drogi oddechowe. Kwiat tuberozy W kościele podczas mszy Judym spotyka panny Orszeńskie. Idą do proboszcza na śniadanie. Jest z nimi Joanna Podborska, ich nauczycielka oraz Karbowski, pasożyt społeczny, ale przystojny kawaler. Zakochała się w nim Natalia Orszeńska, niestety dla Judyma. Przyjdź Rozdział przedstawia obraz przyrody po burzy. Wyraża on nastrój Judyma. Zwierzenia To pamiętnik Joasi Podborskiej – guwernantki (nauczycielki domowej) panienek Orszeńskich. Urodziła się w szlacheckim dworku we wsi Głogi. Wcześnie została osierocona i musiała sama starać się o wykształcenie i utrzymanie. Bardzo dobrze się uczyła. Skończyła gimnazjum w Kielcach i pracowała jako guwernantki u bogatych Żydów w Warszawie. Przed trzema laty jechał tramwajem i tam po raz pierwszy zobaczyła Judyma. Bardzo się jej spodobał. Później go poznała. Od czasu do czasu odwiedzała swoje rodzinne strony nieopodal Kielc, Mękarzyce. Bywa też w Głogach, które zostały utracone przez rodzinę. Odwiedza groby rodziców na cmentarzu w Krawczyskach. Joanna jest bardzo samotna i czuje się bezdomna. 1Tom 2Interp./Mini.